Ułatwienia dostępu

Ładowanie Wydarzenia

« Wszystkie Wydarzenia

  • To wydarzenie minęło.

Skrzypce w odcieniach błękitu

28 marca - 19:00

28.03.2025, piątek, godz. 19:00
Wałbrzych, Filharmonia Sudecka
Skrzypce w odcieniach błękitu

Wykonawcy:
Agata Zając – dyrygent
Pavel Šporcl – skrzypce
Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Sudeckiej

Program:
Mateusz Ryczek – „Z legend słowiańskich” (10’30”)
I. Leszy – pan lasu
II. Chochołek – przedrzeźniacz
III. Kołysanka Baja
IV. Latawica – burzowy demon
Antonín Dvořák – Koncert skrzypcowy a-moll op. 53   (35′)
Allegro ma non troppo
Adagio ma non troppo
Finale: Allegro giocoso ma non troppo

przerwa (20′)

Antonín Dvořák – VI Symfonia D-dur op. 60   (50′)
Allegro non tanto
Adagio
Scherzo (Furiant). Presto
Finale. Allegro con spirito

Czas trwania: 125 minut
Ceny biletów: 60 / 40 zł

Zakup biletu na ten koncert upoważnia do bezpłatnego uczestnictwa w próbie otwartej w dniu 27.03.25 o godz. 12:00. Próba trwa ok. 60 minut i daje możliwość przyjrzenia się pracy muzyków nad repertuarem przygotowywanym na koncert.

 

 

O koncercie

Kompozytor Mateusz Ryczek o utworze „Z legend słowiańskich”:

„Inspirację do skomponowania mojego utworu zaczerpnąłem z książki Bestiariusz słowiański Witolda Vargasa i Pawła Zycha. Spośród niezliczonych opowieści o tajemniczych i niesamowitych istotach, szczególnie cztery rozpaliły moją wyobraźnię. To właśnie te stwory postanowiłem scharakteryzować za pomocą muzyki. Starałem się, aby każda dźwiękowa opowieść była zupełnie inna i oddawała odpowiednio charakter monstrów z legend. Pierwsza część opowiadająca o Leszym jest „leśna”, pełna drewnianych uderzeń, niepokojącego nastroju nocy, a zakończona jest złamaniem suchej gałązki przez perkusistę. W drugiej części instrumenty przedrzeźniają się niczym tytułowy Chochołek, a warto nadmienić, że potrafił on doprowadzić swoimi drwinami do szaleństwa. Kołysanka Baja jest niepokojąca, ponieważ Baj przypatrywał się niczego nieświadomym, śpiącym ludziom. W tej części można usłyszeć w partii perkusji dźwięki łańcucha. Finałowa Latawica jest nieodłącznie związana z burzą i błyskawicami, stąd duża rola perkusji i niskich dźwięków imitujących grzmoty.”

 

Pozostając w bajkowym świecie, próbę przybliżenia pozostałego repertuaru, można zacząć od słynnego „za górami, za lasami…”. Spacerując po przysłowiowych górach i lasach w okolicach Wałbrzycha, można natknąć się na graniczne słupki informujące o pewnej zmianie. Przekraczając tę niewidzialną linię, nie odczujemy zmiany klimatu czy strefy czasowej. Na pierwszy rzut oka wszystko będzie identyczne, a jednak coś się zmieni: to już inny kraj, ludzie mówiący w innym języku, inna waluta, inna kultura i co więcej… inna kultura muzyczna. Mówiąc o muzyce czeskiej, na pierwszy plan wysuwa się postać Antonina Dvořáka i to właśnie jego twórczość wypełni pozostałą część tego wieczoru. Choć dzisiaj uznawany jest za „ojca” muzyki tego kraju, nie zawsze tak było. Minęło bowiem wiele czasu, zanim zwrócono na niego uwagę. Ostatecznie, stało się to niedługo przed powstaniem VI Symfonii D-dur. Świat usłyszał o Dvořáku gdy ten miał już blisko 40 lat. Wspomniana symfonia jest więc z jednej strony dziełem mężczyzny dojrzałego zarówno wiekowo jak i „muzycznie”, a z drugiej „młodzieńczym porywem” po osiągnięciu oczekiwanego sukcesu. Dodatkowo VI symfonia jest tak naprawdę pierwszą, która ukazała Dvořáka jako świetnego symfonika.

Nim jednak „szóstka” zamknie ostatni w marcu piątek koncertowy, na scenie pojawią się wyjątkowe skrzypce. Wyjątkowe, bo… błękitne. Piękno ich brzmienia ukaże nam wirtuoz Pavel Šporcl. Kiedy obok nazwiska „ojca muzyki czeskiej” pojawia się wybitny skrzypek to znak, że wykonane zostanie jedno z czołowych dzieł w literaturze muzycznej przeznaczonej na ten instrument – koncert skrzypcowy a-moll. Dzieło to jest ponadto „rówieśnikiem” VI Symfonii – zostało ukończone w 1880 r. Dvořák zadedykował ten koncert wybitnemu skrzypkowi Józefowi Joachimowi, namaszczając go niejako na pierwszego wykonawcę, do czego jednak nie doszło. Praską premierę, od klamry postawionej na końcu dzieła, dzieliły aż trzy lata, a dodatkowo kompozytor dokonał w międzyczasie kilku modyfikacji. To jednak nie przeszkodziło, aby pełne melodyjności i temperamentu dzieło zostało okrzyknięte „prawdziwym romantycznym koncertem skrzypcowym”.

Jakub Karmelita

 

Patronat medialny nad koncertem objął portal poradnikseniora.pl

Szczegóły

Data:
28 marca
Godzina:
19:00

Miejsce wydarzenia

Sala Koncertowa
ul. Słowackiego 4
Wałbrzych, 58-300
+ Google Map