Aktor, reżyser, pedagog, a przede wszystkim opiekun dwóch psów: Mani i Korala. Pod okiem i ogonami swoich czworonożnych podopiecznych doskonali warsztat wokalny zwany księżycowym wyciem, którego głównym założeniem jest comiesięczny recital na dachu budynku rodzinnego skutkujący pobudką wszystkich sąsiadów i przyjazdem policji. Razem z Manią i Koralem specjalizują się w szczekaniu na głosy bez powodu i bez sensu.